W dawnych czasach rzeki na Podlasiu stanowiły główne arterie komunikacyjne. Nad rzekami powstawały grody, miasta i wsie. Spławiano nimi drewno i zboże, w górę transportowano np. sól. Na przykład w Goniądzu przez kilkaset lat funkcjonował port z magazynem solnym. Do dziś widoczny jest jego zarys a mieszkańcy nazywają go Zupą, czyli zniekształcili nazwę żupa.
Zachód słońca nad Narwią w pobliżu Tykocina
Na rzekach stawiano młyny wodne i zdarzały się lata, że spławy towarów Bugiem nie mogły odbywać się płynnie bo w okolicach Mielnika rzeka była pogrodzona w kilkudziesięciu miejscach i pracowały tam właśnie wodne młyny. Wraz z rozbudową najpierw linii kolejowych w XIX w. a potem sieci drogowej rzeki zatraciły swoją dawną rolę. Zaczęły nawet bardziej dzielić niż łączyć. Poprowadzono nimi granice państw, województw…
Jeszcze do połowy XX w. doliny rzeczne były wykorzystywane gospodarczo jako miejsce wypasu i pozyskiwania siana. Bardzo wiele nazw np. Łaźnie, Łaźniska itp. pochodzi właśnie od roli jaką to miejsca pełniły, czyli koszenia łąk na siano. Tak, tak nie było tam żadnych miejsc kąpielowych!
Wiosna na rozlewiskach Biebrzy
Teraz doliny rzeczne zarastają. Kiedy stanąłem o świcie w dolinie Narwi i popatrzyłem przez obiektyw, zobaczyłem, że otaczają mnie krzaczki, drzewka i całkiem spore zagajniki. Dojście do brzegu Bugu w wielu miejscach jest niemożliwie z powodu zarośli i stosów powalonych drzew. Nad Narwią w okolicach Tykocina do rzeki nie dojdziemy za sprawą drutów kolczastych i innych ogrodzeń. Zarasta także dolina Biebrzy. Zmiany są bardzo szybkie. W niektórych miejscach las zaczyna dochodzić bezpośrednio do koryta rzeki.
Kiedyś nad rzekami skupiało się i tętniło życie a teraz „odsunęliśmy” albo odwróciliśmy się od naszych rzek i przestaliśmy je doceniać. Zmierzam to zmienić. Wracam nad podlaskie rzeki. W tym roku więcej czasu spędzę w dolinie Narwi, Biebrzy i Bugu. Będzie wspaniale!
Marek Waśkiel
POLECAM:
http://www.fotoksiegarnia.com/produkt/jak-fotografowac-krajobrazy/