Piękny dzień na fotografowanie. Piątek 13 lipca. Najpierw krótkie planowanie – dokąd a potem zgodnie z założonym programem poszukiwanie szansy na fotografowanie błyskawic. Kilka z nich widziałem, żadnej nie udało mi się uchwycić w kadrze. Jednak nie żałuje ani sekundy tego wyjazdu.
W czasie urlopu nie sięgałem po lustrzankę. Nabierałem dystansu do tego co robię oraz „ćwiczyłem oko” robiąc fotograficzne notatki telefonem. Część z nich można zobaczyć na Instagramie.
Zachód słońca na Podlasiu. Piątek 13 lipca 🙂
ISO 400 / 14 mm / f8 / 1/60 s/ filtr połówkowy szary /
Jednak po krótkiej przerwie z radością ruszyłem w plener. Jak już wspomniałem nie udało mi się uchwycić błyskawicy ale mój plener zakończył się pięknym zachodem słońca. Na zdjęciu chciałem pokazać jego ogrom i cudowne kolory. Dlatego wykonałem to ujęcie jako 12 pionowych kadrów i potem połączyłem je w Lightroomie potem przycinając do formatu 3X2. Odrobinę się spóźniłem i bałem się, że nie uda mi się uchwycić ostatnich chwil tego pięknego światła. Nie korzystałem więc ze statywu i podniosłem ISO, aby móc wykonać owe zdjęcia z ręki. Założyłem jednak filtr połówkowy szary, aby zniwelować rozpiętość tonalną sceny – jaśniejsza góra, ciemniejszy dół. Tuż po wykonaniu tego kadru kolory na niebie przygasły. Szybkość podejmowania decyzji ma jednak kolosalne znaczenie 🙂
Poniżej zapraszam do zobaczenia timelapse, który powstał tego dnia. Piątek 13 dobry dzień 🙂
Pozdrawiam
Marek Waśkiel
PS. Fotodziennik: to krótkie zapiski oparte o historię jednego zdjęcia.
BESTSELLER / PORADNIK O FOTOGRAFOWANIU KRAJOBRAZÓW:
https://www.fotoksiegarnia.com/produkt/jak-fotografowac-krajobrazy/
”Założyłem jednak filtr połówkowy szary, aby zniwelować rozpiętość tonalną sceny – jaśniejsza góra, ciemniejszy dół”
Witam. Czy zawsze stosuje Pan filtr ? Czy jest jakiś inny sposób na to aby prawidłowo naświetlić pierwszy plan jak i niebo; domyślam się, że nie ? Mam problem w dni słoneczne głownie. Niebo wychodzi przepalone.
Filtr stosuję w zależności od potrzeb, kiedy widzę zbyt dużą rozpiętość tonalną sceny. Czasami po prostu stosuję bardzo delikatny filtr połówkowy szary, który daje według mnie lepsze, rozumiane jako bardziej delikatne… efekty niż np. polaryzacyjny. Pozdrawiam 🙂