Każdy fotograf ma takie miejsce, do którego wraca, gdy chce po prostu fotografować – bez pośpiechu, bez presji, dla czystej przyjemności. To właśnie takie „ukochane miejsce”. W nim uczymy się cierpliwości, obserwacji i zaufania do własnego oka. Oto dlaczego warto je odnaleźć i uczynić z niego swój fotograficzny azyl.
Każdy fotograf potrzebuje swojego „ukochanego miejsca”. Nie chodzi tu tylko o stan ducha — choć dobre nastawienie i spokój wewnętrzny są niezwykle pomocne w fotografowaniu. Chodzi o znalezienie konkretnego miejsca, które Cię inspiruje, uspokaja i pozwala rozwijać Twoją fotograficzną wrażliwość.
To miejsce, do którego wracasz zawsze wtedy, gdy chcesz poczuć radość z robienia zdjęć. Takie, które staje się Twoim osobistym azylem twórczym — przestrzenią do ćwiczeń, eksperymentów i odkrywania własnego stylu.
Cechy idealnego „ukochanego miejsca”
1. Powinno Cię inspirować.
Nie musi być spektakularne. Nie chodzi o słynne punkty widokowe czy „instagramowe” lokacje. Ważniejsze, byś czuł z nim więź — emocjonalną i osobistą. To może być zwykła polna droga, stary las, brzeg jeziora, a nawet niewielki park w Twoim mieście. Liczy się to, że chcesz tam wracać i że czujesz, iż to miejsce coś Ci mówi. Oglądaj je jednak powoli z każdej strony.
2. Powinno oferować różnorodność.
Wybierz takie miejsce, które nie znudzi Ci się po jednej wizycie. Im więcej różnorodnych kadrów można w nim odkryć, tym lepiej. Obserwuj, jak zmienia się w różnych porach dnia, roku, przy różnym świetle i pogodzie. Z czasem nauczysz się dostrzegać coraz subtelniejsze detale i kompozycje, których wcześniej nie zauważałeś.
3. Powinno być w zasięgu ręki.
Najlepiej, jeśli możesz tam dotrzeć szybko — gdy pojawi się piękne światło po deszczu, poranna mgła czy wieczorne barwy nieba. Dzięki temu częściej będziesz fotografować, a każda sesja stanie się okazją do ćwiczenia oka, cierpliwości i techniki.
Oczywiście, jeśli Twoje ulubione miejsce jest dalej — w górach, nad morzem czy na odludziu — nic nie stoi na przeszkodzie, byś tam wracał. Ale na co dzień warto mieć również „plan B” blisko domu.
Poznaj skuteczne techniki kreatywnego fotografowania.
Sprawdź mój kurs fotografii online.
Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź 1000 zł
Zostań mistrzem swojego miejsca
Gdy już odnajdziesz swoje szczęśliwe miejsce, potraktuj je jak własne fotograficzne laboratorium. Wracaj tam o różnych porach dnia i roku, w słońcu, we mgle, po deszczu i w śniegu. Poznawaj każdy zakątek. Używaj różnych obiektywów i fotografuj z odmiennej perspektywy. Przystawaj jak najczęściej i analizuj. Z czasem stworzysz z tego miejsca wyjątkowe portfolio — pełne emocji, światła i nastroju.
Nie rób tego z przymusu. To miejsce stanie się wówczas Twoim nauczycielem. Pomoże Ci rozwijać wyczucie światła, komponowania, cierpliwości i rytmu natury. Gdy nauczysz się robić dobre zdjęcia tam, gdzie czujesz się naprawdę u siebie, będziesz potrafił fotografować z pasją i skutecznie w każdym zakątku świata. Chociaż nie wiem czy wówczas będziesz czuć taką potrzebę. Po odkryciu ukochanego miejsca opada chęć odbywania dalekich podróży.
Moje ukochane miejsce
Dla mnie takim miejscem jest Podlasie. To tutaj znajduję spokój, światło i przestrzeń. Jest blisko, różnorodne i nieustannie inspirujące. Znam jego pola, rzeki, lasy i drogi, ale wciąż potrafi mnie zaskoczyć. Każdy wschód słońca nad Narwią czy mglisty poranek jest nową opowieścią, którą mogę zapisać światłem. Jednak co ważne potrafi mnie wielokrotnie zaskoczyć.
Zachęcam Cię, byś i Ty znalazł swoje ukochane miejsce. To może być pierwszy krok do stworzenia fotografii, które będą naprawdę Twoje.
Moje NAJNOWSZE ZDJĘCIA znajdziesz w GALERII na stronie: https://waskiel.pl/podlasie/
Pamiętaj, że mój blog jest bogatym źródłem informacji i inspiracji dla fotografów.
Jeżeli cenisz treści, które dla Ciebie przygotowuję,
masz możliwość wyrażenia swojego uznania,
na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy.




