Wiele osób, szczególnie w nieco bardziej zaawansowanym wieku, nie zaczyna przygody z fotografią lub nie wraca do niej po wielu latach przerwy. Zasłaniają się mnóstwem bardzo ważnych powodów. A jeśli już fotografują, to sporadycznie wyruszają w plener. Jednak trwające obecnie lato i nadchodząca wkrótce jesień to najlepsze pory roku, aby znowu zacząć fotografować. Jak poradzić sobie z różnymi barierami i rozwijać swoją pasję? Dziś podam kilka praktycznych rozwiązań.
Daj szansę swojemu hobby!
Zapewne wielu z Was zna ten dowcip: Kowalski przez kilkadziesiąt lat modlił się: „Boże, pomóż mi wygrać milion w totolotka”. Wreszcie pewnej nocy we śnie usłyszał głos: „Kowalski, daj mi szansę – zagraj!”
Podobnie jak w tym dowcipie, tak i Ty daj szansę swojemu hobby! Zacznij.
Fotografia jest dla każdego
Nie ulegajcie stereotypom mówiącym, że fotografia jest zajęciem wyłącznie dla młodych osób, i nie bójcie się technologii – ona działa na naszą korzyść. Fotografia nie jest skomplikowana. Można odnieść takie wrażenie, bo kiedy jest przedstawiana np. na YouTube, rozkłada się ją na czynniki pierwsze i często spiera o nieważne drobiazgi, niepotrzebnie komplikując się jej syntetyczny i jasny obraz. Fotografia składa się z dwóch elementów: rzemiosła i wizji. Rzemiosło pozwala na używanie aparatu, a wizja to ogólny pomysł na zdjęcie. Dobre fotografowanie polega na zmuszeniu aparatu do realizowania naszych pomysłów.
Przeczytaj też: Świt i wschód słońca – najpiękniejsze chwile dnia dla fotografa
Wybór sprzętu – nie trać na to zbyt wiele czasu
Fotografia nie polega na nieustannym wyborze aparatu, obiektywu i akcesoriów. Współczesne aparaty są do siebie bardzo podobne i wszystko, co wybierzesz, będzie odpowiednie. Szkoda tracić czas na poszukiwania. Kup to, co Ci się podoba. Jeśli masz mniejszy budżet, skorzystaj z komisów fotograficznych – z pewnością ich obsługa dopasuje coś do Twoich możliwości finansowych. Jak najszybciej pokonaj ten etap i zacznij robić zdjęcia. Na początku tak, jak potrafisz. Z pewnością nie będą idealne i z tym należy się pogodzić. Potrzebna jest cierpliwość.
Poznaj skuteczne techniki kreatywnego fotografowania.
Sprawdź mój kurs fotografii online.
Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź 1000 zł
Czas to najcenniejszy zasób – jak go znaleźć?
Mnóstwo osób zasłania się przed rozpoczęciem przygody z fotografią brakiem czasu: rodzina, sprawy zawodowe itp. Jednak czy kiedykolwiek uważnie przyglądaliście się, ile czasu przecieka nam przez palce? Jak dużo czasu spędzamy przed telewizorem albo ekranem komputera, zajmując się sprawami błahymi, na które i tak nie mamy wpływu, a które podnoszą poziom zdenerwowania, stresu i apatii, odciągając nas od rzeczy pożytecznych?
Praktyczne rozwiązania na lepszą organizację czasu
Mnie pomogło uważne przyjrzenie się planowi dnia i tygodnia. Po pierwsze, przesunąłem godzinę pobudki na wcześniejszą – nie było łatwo, ale dało to świetne wyniki, np. rano piszę artykuły na swojego bloga. Krokiem drugim było zidentyfikowanie, gdzie i na co marnuje się czas, i zdecydowane ograniczenie tych bezsensownych działań.
Systematyczna nauka kluczem do sukcesu
Już dawno temu przyjąłem strategię nauki poprzez drobne, ale systematyczne kroki. Jedna rzecz rozbita na godzinne, codzienne zajęcia. W ten sposób poznaję np. nowe programy – kupuję kurs wideo albo podręcznik, dzielę go na godzinne sesje i raz w tygodniu się uczę, od razu przeprowadzając ćwiczenia. Podobnie jest z instrukcją do aparatu itp. Stosuję częste powtórki.
Planowanie czasu na fotografię
Mam też zaplanowany czas na fotografowanie. Wieczorem w poniedziałki, wtorki i środy prowadzę zajęcia w swojej szkole fotografii, ale już w czwartek i piątek wybieram się na plenery.
Mam czas na pracę, sprawy rodzinne oraz rozrywkę, np. uwielbiam czytać książki i oglądać filmy.
Przeczytaj też: Fotograficzny maraton pod gwiazdami
Dołącz do newslettera „Dla Kreatywnych Fotografów”
W każdą środę rano wysyłam bezpłatny „Newsletter Dla Kreatywnych Fotografów”. Pokazuję w nim nowe zdjęcia wraz z opisem, jak powstały, oraz przedstawiam wiele fotograficznych porad. Aby go otrzymywać, odwiedź dowolny artykuł z mojego bloga. Zapisując się do newslettera, otrzymasz także bezpłatny poradnik „Jak się Uczyć Fotografii”. Zapisz się już dziś i zacznij korzystać z informacji w newsletterze „Dla Kreatywnych Fotografów”.
Nauka fotografii – jak to zorganizować?
Jeśli ktoś wykaże się odrobiną cierpliwości w tym systemie, może szybko opanować zarówno aparat, jak i oprogramowanie do edycji zdjęć. Na przyswojenie podstawowych funkcji w aparacie i zrozumienie zależności pomiędzy czasem, przysłoną oraz ISO, a także podstaw kompozycji, potrzeba około 10 tygodni, przy założeniu, że na naukę fotografii poświęca się około 3-4 godzin tygodniowo. Wliczając w ten czas naukę i fotografowanie, czyli bycie w plenerze. Z kolei na opanowanie podstaw edycji zdjęć, np. wywołanie RAW w Lightroomie, wystarczy poświęcić około 10 godzin.
Przeczytaj też: Polowanie na błyskawice. Niezwykła przygoda fotograficzna
Korzyści z nauki pod okiem nauczyciela
Można to wszystko realizować samemu, ale dobry nauczyciel oraz kurs fotografii ze sprawdzonym programem znacznie przyspieszą ten proces. Udział w kursie jest podjęciem zobowiązania, z którego trudno się wycofać, i z psychologicznego punktu widzenia lepiej wybrać kurs droższy, by bardziej bolała ewentualna strata, gdyby pojawiła się myśl o rezygnacji. Poza tym na takim kursie ma się wokół grono podobnych osób, co sprzyja inspiracji i zmniejsza strach przed krytyką. Wiele osób ocenia bardzo nisko swoje umiejętności i na tej podstawie wyciąga wniosek, że „nic z tego nie będzie”. Dodatkowo, obawia się krytyki ze strony bardziej doświadczonych fotografów lub rodziny. Strach jest złym doradcą. Jednak od razu uprzedzam – obecne social media w postaci grup na Facebooku w niczym Wam nie pomogą. Nie spodziewajcie się tam żadnej pomocy.
Znajdź wsparcie w realnym świecie
23 lata temu trafiłem na plfoto, polską stronę z dyskusjami o fotografiach, i od razu przekonałem się, że trzeba mieć twardą skórę, ale spotkałem też osoby, które były pomocne. Kluczowy był fakt, że z grona poznanych tam osób powstała Białostocka Grupa Fotograficzna i spotkania przeniosły się do rzeczywistości. Jeśli w Waszym miejscu zamieszkania istnieje grono osób, które chcą się spotykać, fotografować i rozmawiać o fotografii, warto je odszukać i zacząć uczestniczyć w spotkaniach.
Przeczytaj też: Większość początkujących fotografów popełnia ten błąd. Dlatego ich zdjęcia są rozmyte
Technologia nie jest wrogiem
Jestem humanistą, historykiem – nie porzuciłem tych zainteresowań. Z uwagą obserwowałem jednak nowości z zakresu technologii: komputery, Internet, fotografię cyfrową, smartfony, portale społecznościowe itp. Poznawałem je od strony praktycznej i myślę, że wiem, jakie są ich dobre i złe strony. Technologia sama w sobie nie jest zła. Przygoda z fotografią może zacząć się od fotografowania w trybie AUTO i programach tematycznych – w tym nie ma nic złego. Sądzę, że każdy tak zaczynał. Pierwsze kroki trzeba realizować od podstawowych działań, a następnie stopniowo przechodzić do bardziej zaawansowanych rozwiązań. Mam wrażenie, że mnóstwo osób wyznacza sobie zbyt wygórowane cele i to one są źródłem błędów i chaosu w głowach początkujących fotografów.
Traktuj błędy jako lekcje
Zamiast traktować błędy jako porażki, zacznij postrzegać je jako cenną część procesu nauki. Każde nieudane zdjęcie to lekcja, która pomaga doskonalić umiejętności.
Pod medialnym naciskiem zbyt często skupiamy się jedynie na problemach i zagrożeniach, tworząc samospełniające się przepowiednie: „Z pewnością mi się nie uda”.
Przeczytaj też: Fotoamatorzy często korzystają z tego trybu. A później są rozczarowani zdjęciami
Zacznij od małych projektów
Zacznij od małych projektów fotograficznych, które stopniowo będą zwiększać Twoją pewność siebie i umiejętności. Poświęć raz w tygodniu choćby kilka minut na robienie zdjęć, aby stopniowo rozwijać swoje umiejętności. Fotografuj podczas codziennych czynności, takich jak spacery czy prace w ogrodzie. Być może uda Ci się zachęcić bliskich i znajomych do wspólnego uczestnictwa w fotograficznych wycieczkach.
Ciesz się procesem i nie bój się eksperymentować
Są różne rodzaje fotografii. Wybierz taki, który najbardziej Ci się podoba, i nie zmuszaj się od razu do mistrzostwa, poprzez wyznaczanie nierealnych celów. Stosuj metodę drobnych kroków i czerp radość z każdego najmniejszego sukcesu. Pamiętaj, że nawet najlepsi fotografowie zaczynali od fatalnych zdjęć i popełnili tysiące błędów. Henri Cartier-Bresson powiedział: „Twoje pierwsze 10 000 zdjęć jest najprawdopodobniej najgorszymi”. Nie chodzi oczywiście o wykonanie 10 000 takich samych zdjęć, ale o eksperymentowanie i poszukiwanie nowych rozwiązań. Powiedział to w innych czasach, w erze fotografii analogowej, więc w dobie fotografii cyfrowej można tę liczbę przemnożyć przez pięć.
Zatem: Kowalski, daj sobie szansę! Zacznij!
Moje najnowsze zdjęcia znajdziesz w galerii na stronie: https://waskiel.pl/podlasie/
Pamiętaj, że mój blog jest bogatym źródłem informacji i inspiracji dla fotografów.
Jeżeli cenisz treści, które dla Ciebie przygotowuję,
masz możliwość wyrażenia swojego uznania,
na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy.