Odkryj prawdziwą radość fotografowania

Obraz przedstawiający logo portalu fotograficznego waskiel.pl

Najlepszy bezlusterkowiec dla początkujących

utworzone przez | cze 5, 2023 | Sprzęt Fotograficzny Porady | 0 komentarzy

Oto najlepsze bezlusterkowce dla początkujących, które można kupić w połowie 2023 r. jako nowe egzemplarze w sklepach ze sprzętem fotograficznym. Inflacja, zmiany ceny walut oraz polityka cenowa producentów aparatów fotograficznych powodują, że kupienie nowe aparatu fotograficznego staje się sporym problemem. W odpowiedzi na mnóstwo pytań przygotowałem ten film, w którym opowiem jaki aparat bezlusterkowy polecam na tzw. dobry początek. Skłoniło mnie do tego także pojawienie się na rynku Canona EOS R100. Aparatu, który wywołał moje zdziwienie… graniczące z oburzeniem. 

Jaki bezlusterkowiec wybrać

O tym, że wybór między lustrzanką cyfrową a bezlusterkowcem czy też telefonem zależy od wielu czynników opowiadałem już wiele razy. Należy pamiętać, że wybór aparatu fotograficznego to przede wszystkim indywidualne preferencje, cele oraz budżet. Bez względu na to, czy wybierzesz bezlusterkowiec, czy tradycyjną lustrzankę, najważniejsze jest, aby sprzęt spełniał Twoje potrzeby fotograficzne i był inspirujący dla dalszego rozwoju jako fotoamatora. Koniecznie trzeba pamiętać, że „tani i lekki” nie oznacza, „dobry i użyteczny”. Z reguły aparata jest tani, ponieważ jest zbudowany na starszych podzespołach, korzysta z rozwiązań, które już były używane w innych starszych modelach takich jak np. matryca czy procesor.

Nie wertowałem rynku aparatów używanych. Jeśli poszukuje się aparatu nowego, prosto ze sklepu, to na zakup trzeba obecnie przeznaczyć od 3500 do około 5000 złotych i takie granice potencjalnych wydatków przyjąłem na potrzeby tego poradnika.

Chcesz nauczyć się robienia pięknych zdjęć? Sprawdź mój kurs fotografii online.

Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź 1000 zł

Bezlusterkowiec dla początkujących

W tym zakresie cenowym znajdziemy często aparaty jako samo tzw. body – czyli korpus i czasami z podstawowym obiektywem o niezbyt wygórowanych parametrach, ale umożliwiających natychmiastowe fotografowanie i filmowanie. Nie namawiałbym Cię do zakupu aparatów z systemu mikro 4/3 bo jest to obecnie fotograficzna ślepa uliczka – czyli Panasonic z matrycą mikro 4/3, lub Olympus teraz OM. Bezlusterkowce z matrycą o połowię od nich większą czyli tzw. APSC są w minimalnym stopniu różnią wymiarami i ciężarem ,a oferować będą znacznie większe szanse na lepszą jakość obrazu.

Zatem popatrzmy na najtańsze obecnie bezlusterkowce – ale na końcu powiem co wydaje mi się najbardziej korzystne.

CANON EOS M50 Mark II

CANON EOS M50 Mark II – linia odchodząca w przeszłość, która nie będzie już wspierana przez Canona. Liczne wyprzedaże – dlatego bywa tani i łatwo dostępny. Po prostu Canon wprowadził nowe modle systemy RF z matrycami APSC. M50 Mark II Z dwoma obiektywami kosztuje obecnie około 4.500 zł. Jest tu adapter EF-EOS M. Adapter mocowania EF-M pozwala podłączyć do modelu EOS M dowolny obiektyw z ogromnej gamy obiektywów EF i EF-S firmy Canon — w tym obiektywy specjalistyczne, takie jak Macro i Fish Eye. Canon EOS M50, podobnie jak lustrzanki tego producenta, nie ma wbudowanej stabilizacji matrycy.

Canon EOS R50

Canon EOS R50 – sam korpus 3300 – wprowadzony na rynek w 2023 r. Jest sprzedawany w zestawach z ciemnymi jak noc i mało użytecznymi obiektywami: RF-S 18-45 mm f/4.5-6.3 + RF-S 55-210 mm f/5-7.1 IS STM za około 5 tys. złotych. Matryca APSC. Aparat plastikowy – ale mały. Nie posiada stabilizacji matrycy, ale wymienione wcześniej obiektywy mają stabilizację – czyli tak jak to było w lustrzankach Canona. Lekki, dedykowany dla początkujących, ale w okolicach założonej przeze mnie granicy 5000 zł można gdzie nie gdzie odszukać Canon EOS R10 + RF-S 18-45mm F4.5-6.3 IS STM + adapter EF-EOS R za 5200 – jest on lepszym wyborem niż R50. Sam Aparat cyfrowy Canon EOS R10 jest do kupienia bez obiektywu za 4400 zł. Aparat cyfrowy Canon EOS R10 + RF-S 18-45mm 4.5-6.3 IS STM za 4700 zł.

Aparat cyfrowy Nikon Z50

Aparat cyfrowy Nikon Z50 – 3700 / Nikon Z50 oferuje 20.9-megapikselowy sensor APS-C, dobry system autofokusa i wytrzymałą konstrukcję. Oferuje też wygodny, składany ekran dotykowy i możliwość nagrywania w 4K. Dzięki dużej liczbie dostępnych obiektywów, jest to dobry wybór dla tych, którzy chcą rozwijać swoje umiejętności fotograficzne. Nie ma stabilizowanej matrycy stabilizacja jest realizowana przed dedykowane obiektywy z symbolom VR np. 16-50mm f/3.5-6.3 VR.

Klonem Z50 jest aparat cyfrowy Nikon Z FC w nieco tzw. stylowej obudowie. Widziałem NIKON Z fc + Obiektyw 16-50mm f/3.5-6.3 Srebrny za 4500 zł.

Tańsze są aparat cyfrowy Nikon Z30 body oraz Aparat Sony ZV-E10 dedykowane do filmowania. Nie mają wziera, co podczas fotografowania i kadrowania bardzo się przydaje. Szczególnie w jasny, słoneczny dzień. Jeśli komuś to nie przeszkadza, to może nimi także dobrze fotografować. Nikon Z 30 + 16-50mm f/3.5-6.3 VR + 50-250mm f/4.5-6.3 VR to cena około 4200 zł . Natomiast Sony ZV-E10 korpus to 3400 zł, a z obiektywem 16-50 około 3900 zł.

Na rynku dostępne są bezlusterkowce Sony z matrycami APS-C. Sony A6100 Czarny + 16-50mm, cena około 3500 zł, wyświetlacz 3″, matryca 24,2 Mpix,. Bez stabilizacji obrazu. Gdzieś mignął mi jeszcze aparat Fujifilm X-T30 Srebrny + 15-45mm – można go odszukać za około 5000 złotych. Nie za bardzo odpowiada mi filozofia zarządzania aparatami Fuji – jest po prostu niezgodna z moimi przyzwyczajeniami, ale nie oznacza, że zła. Po prostu wydaje mi się, że ustawienie parametrów w tym aparacie zajmuje więcej czasu, niż w modelach innych producentów. Tym niemniej – obiektywy tej firmy uchodzą za bardzo dobre, ale też drogie. Jednak są też szkła Sigmy i Tamrona z mocowaniem do Fuji. Mogą być trochę tańszą i dobrą alternatywą.

Sony z matrycą APSC modele od 6100 do 6600

Jeśli chcesz zaczynać z aparatem bezlusterkowym to w maju 2023 wybierałbym coś z aparatów Sony z matrycą APSC modele od 6100 do 6600 (model 6400 jest dedykowany bardziej do filmowania ale można nim też dobrze fotografować). Nie polecam 6000. Do Sony dobierzemy mnóstwo obiektów – w miarę tanich i o dobrych parametrach np. Sigma 18-50mm F2.8 DC, DN Sony E czy inne zoomy i stalki Sigmy lub Tamrona. W takim wypadku nie będzie się skazanym na dziadowskie obiektywy kitowe, jak to się dzieje w przypadku obiektywów Canona RF, dedykowanych do matryc APSC.

Drugim wyborem byłyby Nikon Z50 lub X Fc. Nikon Z 50 + 16-50mm f/3.5-6.3 VR to cena około 4200 zł. Ale warto kupić przejściówkę FTZ. Jego wariant Nikon Z 50 + 16-50mm f/3.5-6.3 VR + 50-250mm f/4.5-6.3 VR – czyli zestaw z dwoma obiektywami to około 5200 zł.

Wreszcie Canon, ale tak naprawdę z matrycą APSC. Uwagi jest wart dopiero Canon EOS R7 – ale to wydatek blisko 7 tys. złotych za korpus – chyba, że zostanie nagle przeceniony, tak jak to się stało z R5.

Jeśli masz odrobinę większy budżet, to można rozważyć poszukiwania bezlusterkowca z matrycą o pełnej klatce. Widziałem ciekawą cenę na Nikon Z5 – fajny i niedoceniany aparat bezusterkowy. W systemie Z jest już kilka fajnych obiektywów dla początkujących, ale warto zapatrzyć się w przejściówkę FTZ i korzystać z szerokiej gamy obiektywów do lustrzanek. Jest też kilka obiektywów innych producentów o niezłych parametrach.

Podobnie Canon EOS RP body + adapter EF-EOS R – także bezusterkowy aparat o matrycy pełnoklatkowej, a adapter umożliwi dostęp do tańszych obiektywów dedykowanych do lustrzanek Canona.

Bezlusterkowiec dla początkujących cena

Każdy z tych aparatów ma swoje mocne strony i słabe strony, więc najlepszy wybór zależy od twoich indywidualnych potrzeb i preferencji oraz budżetu.

Bezlusterkowce są drogie. Producenci wytwarzają mniej aparatów, ale zarabiają na nich około dwa razy więcej, niż na lustrzankach. Nie ma więc powrotu do stanu na rynku, gdy było można odszukać nową tanią lustrzankę dla entuzjastów fotografii. Śledząc różne promocje można zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy np. wczoraj widziałem przecenę topowego modelu z 21 tys. zł na 15 tys. zł. A innego z 15 tys. na 11 tys. złotych. To daje do myślenia ile chce zarabiać producent na poszczególnych modelach. Przecież zmieniając cenę z 21 tys. zł na 15 nadal na nim nie traci, a jak się wydaje, zysk wynosił blisko połowę ceny aparatu.

Wiem, że to nadal ogromna cena, ale jak już przed chwilą wspomniałem, ceny dyktują producenci i dopóki będą osoby płacące tak duże pieniądze za nowe aparaty, tak długo ceny będą się trzymać. Po prostu warto zapamiętać, ze tanio już było i nastawić się na spore wydatki. Pamiętaj też, że aparat to wyłącznie pierwszy krok do sukcesu. Największe znaczenie ma radość robienia zdjęć oraz nieustanna nauka fotografii.

Napisany przez: Marek Waśkiel

Fotografik, obieżyświat, bloger. Współpracował z magazynami National Geographic, Podróże, Maxim, Focus, Dom i Świat oraz wieloma innymi tygodnikami i dziennikami. Był fotoedytorem w miesięczniku Podróże i zastępcą redaktora naczelnego w magazynie Poznaj Świat. Popularyzator wiedzy o fotografii prowadzący warsztaty i kursy, autor kilku albumów fotograficznych, poradników fotograficznych oraz przewodników turystycznych. Miłośnik Polski Wschodniej i dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Zobacz moje najnowsze zdjęcia na FB oraz odwiedź Mój Kanał na YouTube .
Ikona kawy.

Cieszmy się chwilą przy filiżance aromatycznej kawy

Jeżeli cenisz treści, które dla Ciebie przygotowuję, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy.

Przycisk postaw kawę.

Aktualizacja: 5 czerwca 2023

Obraz przedstawiający jak wygląda darmowy e-book o fotografii.

Darmowy Poradnik "Jak Się Uczyć Fotografii"

Zapisz się na newsletter i pobierz bezpłatny poradnik, który da Ci nowy impuls do twórczego fotografowania. Przeczytasz go jednym tchem.

Zostałeś zapisany na listę! Sprawdź skrzynkę email i potwierdź swój adres.