W minionym tygodniu udało mi się spędzić kilka godzin wśród podlaskich pejzaży. Pogoda była zmienna, a przez to niezwykle atrakcyjna, ponieważ nie było wiadomo, co się wydarzy. Lubię fotografować w takich warunkach. Zacząłem od zachodu słońca w Dolinie Narwi i prawie go minąłem, ponieważ okazało się, że lokalny most, którym podróżowałem kilka dni temu został zamknięty.
Jak rozwijać się jako fotograf?
Fotografia polega na dostrzeganiu tego, czego nasze oczy w pierwszej chwili nie widzą. Dzięki wyobraźni, doświadczeniu i odpowiedniemu sprzętowi możemy pokazać niezwykłość natury w zupełnie nowym świetle. Na łąkach doliny Narwi spadł pierwszy śnieg, który delikatny mróz przemienił w kryształki lodu. Światło zachodzącego słońca rozszczepiało się w tych drobnych lodowych lustrach, tworząc magiczną mozaikę świateł. Jednak można je zobaczyć tylko wtedy, gdy położymy się na ziemi.
Za pomocą obiektywu, przemyślanego ustawienia płaszczyzny ostrości i odpowiedniej przysłony można było uchwycić tę ulotną grę natury. Ale równie łatwo było przejść obok, nie zauważając tego cichego spektaklu. Fotografia to sztuka patrzenia głębiej i odkrywania piękna tam, gdzie inni widzą jedynie „banalną” rzeczywistość. Na niebie wędrowało też kilka chmur, które stały się tematem kilku moich następnych ujęć. Kolejnego dnia byłem na łąkach już przed wschodem słońca. Wiał silny wiatr i było zimno. Niestety słońce pojawiło się nad horyzontem dosyć późno, jednak moja cierpliwość została nagrodzona i udało mi się złapać jego światło w kadrze. Trochę poeksperymentowałem z filtrem ND o 10 działkach EV wykorzystując do moich ujęć wydłużone czas ekspozycji. Na wiosnę te drzewka są pogrążone w rozlewiskach. Teraz, po bardzo suchym lecie, poziom wody w Narwi jest niższy od wiosennego o kilka metrów. Potem wędrowałem doliną Narwi poszukując wiatru. Zastanawiałem się jak go pokazać na zdjęciach.
Przeczytaj też: Dlaczego Twoje zdjęcia krajobrazów nie zachwycają? 10 fatalnych błędów, które popełniasz
Zdjęcia odzwierciedlają nasze zainteresowania. Warto przyjrzeć się temu zagadnieniu głębiej – jak nasze podejście wpływa na to, co fotografujemy, jak fotografujemy i jakie efekty osiągamy? Każdy fotograf tworzy swoją własną „Piramidę Fotografowania” – strukturę, której solidne podstawy są kluczowe dla dalszego rozwoju.
Fundamenty fotografii
Na samym dole piramidy znajdują się fundamenty – rzemiosło fotograficzne, czyli wiedza techniczna i umiejętność obsługi sprzętu. To jest podstawa, która musi być solidnie zbudowana. Bez niej cała konstrukcja piramidy będzie chwiejna, a nasze zdjęcia będą pozbawione jakości, która przyciąga i zatrzymuje uwagę odbiorcy. Opanowanie technicznych aspektów fotografii to niezbędny fundament, na którym możemy budować naszą artystyczną wizję. Jest to nieuniknione – zanim przejdziemy do wyższych poziomów, musimy nauczyć się podstaw. Musimy zrozumieć działanie przysłony, czasu naświetlania, ISO, po prostu trzeba panować nad narzędziami, które mamy w rękach.
Przeczytaj też: Od amatora do mistrza architektonicznych kadrów. Te triki na zawsze zmienią Twoje zdjęcia
Jednak fundament to dopiero początek. Wielu fotografów utknęło na tym poziomie, ograniczając swoją fotografię do ćwiczeń technicznych i testów sprzętu. Ważne jest, aby nie poprzestawać na podstawach, ale aby wzbudzić w sobie pragnienie wspięcia się wyżej. To nie jest łatwe – wymaga wysiłku, poświęcenia i czasu. Wspinanie się na wyższe poziomy piramidy to proces, który wymaga od nas zaangażowania, cierpliwości i gotowości do opuszczenia strefy komfortu.
W środkowej części piramidy pojawiają się elementy związane z kompozycją i estetyką obrazu. To jest ten moment, kiedy uczymy się widzieć. Świadomie kadrujemy, używamy światła i cienia, wprowadzamy harmonię lub celowy nieład. Kompozycja pozwala nadać naszym zdjęciom formę, która jest atrakcyjna wizualnie – sprawia, że widz chce zatrzymać się przy naszym obrazie na dłużej. To już nie jest tylko zdjęcie „zrobione przez aparat”, lecz fotografia stworzona świadomie przez nas. Wówczas rozumiemy, że aparat jest jedynie narzędziem do realizowania naszych pomysłów. Przestaje on być obiektem kultu zajmuje należne mu miejsce i jest skutecznie przez nas używany.
Poznaj skuteczne techniki kreatywnego fotografowania.
Sprawdź mój kurs fotografii online.
Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź 1000 zł
Na szczycie piramidy znajdują się emocja i przekaz. To poziom, do którego dojście wymaga najwięcej zaangażowania, ale przynosi też największą satysfakcję. Tutaj fotografia staje się środkiem wyrazu – staje się językiem, którym opowiadamy o naszych przeżyciach, emocjach, czy pięknie otaczającego nas świata. To tu pojawia się prawdziwa magia. Zdjęcia tętnią nadanym im przez nas życiem, poruszają, wzbudzają emocje i wywołują refleksję. Wzniesienie się na ten poziom wymaga jeszcze więcej poświęcenia i pracy nad sobą, nad własnym postrzeganiem świata, nad zrozumieniem, co chcemy przekazać i dlaczego to robimy.
Jak wspinać się po kolejnych stopniach piramidy?
Przejście z jednego poziomu piramidy na kolejny nie odbywa się samoistnie. Nie dzieje się za sprawą zaklęcia czy działania cudownej różdżki. To proces wymagający zaangażowania, aktywności, eksperymentowania, poszukiwania inspiracji i stałego rozwijania umiejętności. Bierność będzie klęską. Każdy krok w górę to swego rodzaju przełom – osiągnięcie, które przynosi większe zrozumienie i satysfakcję z naszej fotografii.
Każdy z nas może, patrząc na swoje zdjęcia, bardzo szybko określić, na którym poziomie się znajduje. Jeśli nasze kadry koncentrują się na testach technicznych, jeśli nie czujemy, by niosły one ze sobą jakiekolwiek emocje, jest to znak, że wciąż jesteśmy na poziomie fundamentów. I to jest całkowicie w porządku – każdy zaczyna od podstaw. Ważne jest jednak to, by świadomie podjąć decyzję: czy takie zdjęcia naprawdę mnie satysfakcjonują? Czy to jest to, co chcę osiągnąć?
Przeczytaj też: Mity na temat ISO, które niszczyły Twoje zdjęcia. Czas zrozumieć prawdę
Fotografowanie może być czymś więcej ,niż tylko testowaniem ostrości obiektywu czy szumów matrycy. Wielu początkujących fotografów, inspirując się testerami sprzętu, zatrzymuje się na technicznych aspektach – ich zdjęcia są dowodem na to, co potrafi aparat, a nie na to, co potrafią oni sami jako twórcy. Jeżeli chcemy, by nasze fotografie wykraczały poza zwykłe prezentacje sprzętowe, musimy podjąć świadomą decyzję o wspinaniu się wyżej. To wymaga wysiłku – czasami oznacza poszukiwanie inspiracji poza samym sprzętem, eksperymentowanie z różnymi stylami, a nawet ponoszenie porażek.
Nie zrozum mnie źle – testowanie sprzętu jest ważne, ale koncentrowanie się wyłącznie na tym to droga, która prowadzi donikąd, jeśli marzysz o byciu kreatywnym fotografem. Jeśli chcesz, aby twoje zdjęcia wywoływały emocje, jeśli chcesz, by opowiadały historię, musisz wyjść poza technikę. Warto szukać inspiracji u twórców, którzy patrzą na świat przez pryzmat swojej wyobraźni, którzy dzielą się nie tylko tym, jak zrobić ostre zdjęcie, ale przede wszystkim tym, jak uchwycić chwilę, która poruszy serce widza. To właśnie oni wskażą drogę na szczyt piramidy – tam, gdzie fotografia staje się sztuką, a nie tylko technicznym ćwiczeniem.
Oto kilka sposobów, które pomogą Ci wspinać się po kolejnych stopniach tej piramidy:
- Fotografowanie – praktyka jest kluczem: Najważniejszą metodą, aby przejść z poziomu technicznego na poziom artystyczny, jest myślenie i ciągła praktyka. Fotografowanie z rozmysłem, zastanawiając się nad co chcę osiągnąć. Robienie zdjęć w różnych warunkach oświetleniowych, odmiennych tematów, różnych miejsc, pozwala rozwijać zarówno techniczne umiejętności, jak i zdolność dostrzegania piękna. Dzięki ćwiczeniom nie tylko doskonalisz warsztat, ale przede wszystkim uczysz się opowiadać obrazem. Praktyka pozwala również pokonywać własne ograniczenia i stopniowo wprowadzać do zdjęć więcej emocji i przekazu.
- Analiza własnych zdjęć i wyciąganie wniosków: Kolejnym ważnym krokiem jest analiza swoich fotografii. Przeglądanie wykonanych zdjęć, wybieranie tych najlepszych, zadawanie sobie pytania „dlaczego to zdjęcie działa, a inne nie?” to nieocenione narzędzie w rozwoju. Ta analiza pozwala nie tylko na identyfikowanie błędów, ale także na rozumienie, które elementy są naszymi mocnymi stronami i warto je rozwijać.
- Szukanie inspiracji – otwórz się na innych twórców: Aby wspiąć się na wyższe poziomy piramidy, warto też szukać inspiracji. Często inspiracja przychodzi z miejsc, których nie spodziewalibyśmy się – może to być wystawa sztuki, film, książka czy fotografia innych twórców. Przeglądanie prac innych fotografów może nie tylko otworzyć nasze oczy na nowe techniki, ale także pomóc odnaleźć własny styl. Inspiruj się mistrzami, ale również lokalnymi fotografami, którzy mają świeże podejście do tematu.
- Eksperymentowanie i opuszczanie strefy komfortu: Eksperymentuj z nowymi technikami, kątami, tematami. Jeśli zawsze fotografujesz krajobrazy, spróbuj fotografii ulicznej. Jeśli zwykle korzystasz z teleobiektywu, wyjdź w plener z obiektywem szerokokątnym. Próbowanie nowych rzeczy to doskonały sposób, aby przełamać rutynę i odkryć nowe aspekty fotografii, które mogą wzbogacić Twój warsztat i otworzyć drzwi na kolejny poziom piramidy.
- Uczestnictwo w kursach i warsztatach: Wiedza techniczna i artystyczna to fundamenty, które można rozwijać również poprzez kursy i warsztaty fotograficzne. Często interakcja z innymi fotografami i uczenie się od osób bardziej doświadczonych daje nowe spojrzenie na nasze zdjęcia i pozwala pokonywać trudności, które blokują nasz rozwój. Nie bój się inwestować w swój rozwój – nauka od ekspertów to krok milowy w drodze na szczyt.
- Poszukiwanie tematu, który Cię porusza: Na wyższych poziomach piramidy kluczowe jest znalezienie tematu, który porusza Twoje serce. Coś, co jest dla Ciebie istotne – może to być natura, portret, fotografia dokumentalna. Temat, który naprawdę Cię interesuje, pozwala na przekazywanie emocji. Pasja w temacie widoczna jest w zdjęciach i jest właśnie tym, co pomaga wspiąć się na sam szczyt piramidy – gdzie fotografia staje się sposobem wyrażania siebie.
- Pamiętaj o cierpliwości i zaangażowaniu: Wspinanie się po piramidzie fotografowania wymaga czasu, cierpliwości i pełnego zaangażowania. Często droga ta nie jest prosta – to proces, w którym czasem robimy krok naprzód, a innym razem dwa kroki wstecz. Nie zniechęcaj się, gdy zdjęcia nie wychodzą tak, jak sobie to wymarzyłeś. To naturalna część nauki, która w końcu przynosi efekty. Każda porażka, każda lekcja prowadzi Cię wyżej – ku zrozumieniu, że fotografia to nie tylko technika, ale przede wszystkim sposób patrzenia na świat.
Wznoszenie się po piramidzie fotografowania to nieustanny proces. Zaczynamy od solidnych podstaw – bez nich nie zbudujemy trwałej konstrukcji. Ale prawdziwy rozwój fotografa zaczyna się wtedy, gdy decydujemy się wyjść poza komfort techniki, gdy zaczynamy szukać własnego głosu w świecie obrazów. To jest moment, w którym naprawdę stajemy się twórcami, a nie tylko użytkownikami sprzętu. Warto wspiąć się wyżej – warto poświęcić czas, energię i serce, by odnaleźć w fotografii nie tylko rzemiosło, ale i sztukę, która potrafi dotknąć innych.
Co najważniejsze wysokość, na którą się wznosimy w tej piramidzie, zależy od nas samych. Niektórzy pozostaną na poziomie technicznym, czerpiąc satysfakcję z możliwości aparatu. Inni podejmą wysiłek, by wspiąć się wyżej – najpierw opanowując kompozycję, a potem wnosząc do swoich zdjęć emocje i przekaz. To nasz wybór i nasza podróż – a wysokość, jaką osiągniemy, widać wyraźnie w każdym naszym zdjęciu.
Moje NAJNOWSZE ZDJĘCIA znajdziesz w GALERII na stronie: https://waskiel.pl/podlasie/
Pamiętaj, że mój blog jest bogatym źródłem informacji i inspiracji dla fotografów.
Jeżeli cenisz treści, które dla Ciebie przygotowuję,
masz możliwość wyrażenia swojego uznania,
na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy.