Kilka razy dziennie sprawdzam jaka jest prognoza pogody dla moich okolic. Oceniam czy może być przydatna jako temat moich zdjęć? Czy mam szansę na Dobre Światło? Zastanawiam się jak połączyć pejzaż z pogodą i przygotowuję plan pleneru. Czasami zastanawiam się nad kilkoma wariantami, aby samemu podczas pleneru po prostu się nie nudzić i optymalnie wykorzystać czas fotografowania.
Znam doskonale swoją okolicę ale staram się też ową wiedzę systematycznie odświeżać. Pokonuję mnóstwo kilometrów i wybieram takie krajobrazy, które chciałbym potem pokazać w jak najlepszym świetle. Jeżeli w prognozach wypatrzę szansę na niezwykłe warunki udaje się po prostu w konkretne miejsce i cierpliwie czekam, aż wszystko ułoży się w piękny obraz. Oczywiście rzeczywistość jest bogatsza w wydarzenia niż moja wyobraźnia i często otrzymuję zupełnie coś innego niż kadr zapisany w moich myślach. Raduję się takim stanem rzeczy ponieważ z reguły jest on finalnie lepszy niż ten, który wydawał mi się dobrze zaplanowany!
Wczoraj po dniu spędzonym trochę w Warszawie a potem trochę nad Narwią mogłem wieczorem przystanąć nad brzegiem rzeki i z nadzieją poczekać na lukę w rozpędzonych chmurach. Wokół panowała absolutna cisza bowiem po niedawnej ulewie nie odzywały się ani ptaki, ani owady. Nawet wiatr tuż przy ziemi zastygł przez chwilę. Tam wysoko był jednak na tyle silny, że szybko przesuwał ciężkie wały chmur. Pojawiły się fragmenty nieba oświetlonego zachodzącym słońcem.
W strefie ciszy. Zachód słońca nad Narwią
ISO 64 / 14 mm / f16 / 13s. / + filtr połówkowy szary + statyw
Prognoza pogody dla fotografów
Przy obserwacji prognoz pogody najczęściej korzystam z kilku stron internetowych, które wykorzystuję które wykorzystuję jako wskazówki dla fotografów: http://mapy.meteo.pl/, https://radar-opadow.pl/, https://pl.sat24.com/pl/ oraz: https://www.yr.no . Oczywiście ich wskazania traktuję jako sugestie ponieważ mogą się nie sprawdzić. Najbardziej prawdopodobne są przewidywania dotyczące kilku najbliższych godzin – około 2 do 4. Zupełnie nieprawdziwe (bardzo zawodne) są prognozy długoterminowe. Jeżeli jest szansa na niezwykłe światło, staram się ryzykować. Czasami dochodzi do niezwykłych sytuacji: przede mną ściana deszczu i za mną około 200 m ściana deszczu ja zaś stoję w suchej strefie i najspokojniej mogę robić zdjęcia! Niestety tak tylko bywa… najczęściej sam ląduję pod deszczowym prysznicem… ale z niecierpliwością czekam co przyniesie mi kolejny dzień.
Marek Waśkiel
BESTSELLER / PORADNIK O FOTOGRAFOWANIU KRAJOBRAZÓW:
https://www.fotoksiegarnia.com/produkt/jak-fotografowac-krajobrazy/