Nie uda się oddzielić fotografii krajobrazowej od wędrówki i podróżowania, czyli poszukiwania ciekawych tematów, które potem warto sfotografować. Lubię wędrować i uwielbiam się przyglądać krajobrazom. Kiedyś za jedne z najprzyjemniejszych uważałem godziny spędzone na podróżowaniu koleją i gapieniu się w niedomyte okno. Za szybą przesuwały się wspaniałe krajobrazy. Jednak świat przyspieszył. Jazda samochodem nie daje już takiej przyjemności. Po pierwsze chwila dekoncentracji może spowodować tragiczne konsekwencje po drugie cóż zobaczymy za gigantycznymi ekranami, którymi obstawiane są drogi?
Zachód słońca nad jeziorem Dręstwo /woj. podlaskie
Jeżdżę jednak autem po polnych drogach, ale wówczas bardziej uważam na dziury pod moimi kołami, niż na to co mogę zobaczyć wokół siebie. Zatem najczęściej dojeżdżam w jakieś miejsce i rozpoczynam pieszą wędrówkę. Nigdy nie planuję długich odcinków do przejścia. Najwyżej 10 km. Lubię iść w obie strony tą samą drogą, ponieważ mogę się przyjrzeć światłu o różnych porach dnia. Wówczas mam także czas, aby przystanąć i zastanowić się nad kadrem. Bardzo często podczas takich spacerów nie powstają jeszcze finalne kadry. Jest to czas poświęcony wyłącznie obserwacji i myśleniu czy uda się się w tym miejscu wykonać ciekawe zdjęcie?. Jednak tylko dzięki wędrówkom potem już wiem, gdzie warto wybrać się na wschód słońca albo, dokąd pojechać, aby poczekać na jego zachód. Wystarczy tam dotrzeć o odpowiedniej porze i jeszcze poczekać na wspaniałe dynamiczne chmury, które dopełnią wypatrzony wcześniej kadr. Często muszę wracać wielokrotnie ponieważ za pierwszym razem nie wszystko ułożyło się po mojej myśli. Jednak przyzwyczaiłem się już do tego, że na dobry kadr warto poczekać.
Tylko dzięki dniom i godzinom, które spędzam na takich wędrówkach uczestnicy moich plenerów i warsztatów mogą znajdować się natychmiast w odpowiednich miejscach o właściwym czasie. Wiem, dokąd mamy się udać, aby mieć szansę na ciekawe ujęcia. Wówczas innym osobom może wydawać się, że w fotografii najważniejszy jest tylko przypadek:)
Marek Waśkiel
Lubisz fotografować?
POBIERZ MÓJ DARMOWY E-BOOK