Piękna i długa jesień tego roku zachęca do wędrówek z aparatem. Podróżuję więc przez Podlasie, poszukując nowych plenerów i odwiedzając stare miejsca. Na polach w okolicach Krynek zakwitła gorczyca. Nagle zrobiło się bajecznie kolorowo, ponieważ jesień dołożyła do żółci gorczycy swoje niezwykłe barwy drzew i traw. Zauważyłem też pierwsze ślady żubrów na zaoranych polach i nawet z oddali widzem ich sylwetki. Są jeszcze bardzo płochliwe. Trzeba poczekać kilka tygodni nim…
foto dziennik
Znowu byłem w okolicach Krynek. Nazywam je żartobliwe „Międzygalaktycznym Centrum Wszechświata”. Jest tam bowiem wszystko co lubię fotografować: rozległe otwarte przestrzenie, samotne drzewa, stare zmurszałe chaty oraz plątanina polnych dróg. Pogoda była bardzo zmienna, co zmuszało mnie do nieustannej zmiany planów i poszukiwań nowych rozwiązań. Na niebie pojawiała się wprawdzie odrobina światła ale po chwili nadciągały gęste deszczowe chmury. Wówczas przydaje się perfekcyjna znajomość okolicy, pozwalająca dopasować tematykę zdjęć do…
Zawsze wyruszam z domu na plener fotograficzny z jakimś pomysłem na zdjęcie. Potem poddaję się biegowi zdarzeń. Jakże często moje marzenia o kadrze, są totalnie odmienne od rzeczywistości, którą udaje mi się zarejestrować. Wschód słońca jest coraz później. Dziś słoneczna tarcza pojawiła się nad horyzontem dopiero około 5.40. Liczyłem na bardziej gęste mgły. O tym, że nie będzie chmur na niebie wiedziałem już z prognozy pogody na Mapy Meteo http://mapy.meteo.pl/…
Fotografia krajobrazowa jest absolutnie nieprzewidywalna. Przekonuję się o tej prostej prawdzie podczas każdego swego pleneru. Wyruszam z domu, z pewnym pomysłem a wracam z zupełnie innym zdjęciem. Dlatego staram się być elastyczny i wykorzystuję, jak najlepiej wszystko co otrzymuję… przede wszystkim od warunków pogodowych. One w znacznej mierze decydują o świetle, które mogę stosować w swoich kadrach. Przez kilka minionych dni fotografowałem na Podlasiu, przede wszystkim w okolicach Supraśla i…
Nadal zajmuje się fotografowanie chmur. Dzień wcześniej przyglądałem się mapom pogody. Chętnie pojechałbym na wzgórza w okolice Krynek ale droga do Supraśla jest w przebudowie i nie chciałem marnować czasu na objazdy. Zatem wyruszyłem w okolice Jaświł, które podobnie, jak Krynki, leżą na ładnych pagórkach ale nie przy granicy z Białorusią lecz na skraju Kotliny Biebrzańskiej. Jaświły są jedną z sennych podlaskich miejscowości, które powoli się wyludniają. Nie ma w nich…
W fotografii krajobrazowej tak mało może zależeć od człowieka i równocześnie może zależeć wszystko. Wystarczy popatrzeć za okno i podjąć decyzję idę w plener albo zostaję w domu. W sobotę za moim oknem widziałem przede wszystkim deszczowe chmury. Jednak wybraliśmy się z moją żoną w Dolinę Narwi licząc na luki w wędrujących frontach pogodowych. Było warto! Przemieszczaliśmy pośród wędrujących chmur i wykorzystywaliśmy każdą chwilę na robienie zdjęć. Widoki były zjawiskowe.…