Wybrałem się na fotografowanie pięknych chmur, burzy oraz wyładowań atmosferycznych. Szukając dobrych kadrów zrobiłem kilka timelapsów oraz udało mi się powiedzieć parę słów o tym jak fotografować burzę. Zapraszam więc na nowy odcinek Vloga.
Na ogół na nadchodzącą burzę oczekuje się obserwując jej front. Fotografuje się ją z daleka, czyli długimi ogniskowymi (teleobiektywami) z bezpiecznego miejsca. Jeśli zbliża się na niebezpieczną odległość, trzeba szybko schronić się np. we wnętrzu budynku albo aucie (zamykamy w nim okna i nie włączamy urządzeń elektrycznych).
W czasie fotografowania burz i towarzyszącym im wyładowań atmosferycznych (piorunów) nie pozostawajmy po prostu na odkrytym terenie lub w pobliżu samotnych drzew, słupów energetycznych, wież lub na górskich szczytach i grzbietach. Nie warto dla dobrego ujęcia ryzykować zdrowia lub życia. Aparat ustawia się na statywie w kierunku pojawiających się wyładowań stosując dłuższe czasy ekspozycji. Najłatwiej zarejestrować pioruny nocą wówczas po prostu z łatwością uzyskuje się czas ekspozycji rzędu 30 s. W dzień staje się to już bardziej skomplikowane. Tutaj możesz obserwować przemieszczanie się burz: blitzortung.org
Pozdrawiam
Marek Waśkiel
https://www.fotoksiegarnia.com/produkt/jak-fotografowac-krajobrazy/
witam serdecznie Podróżnika po świecie i europie wszystkie Pana wojaże sa tak bardzo interesujące i ciekawe że z największą przyjemnością sie czyta ogląda zawsze zastanawiam się jakimi to czasami jakimi przysłonami sa te zdjecia bo to sa SUPEROWE SUPEROWE fotki przez chwile sie przyglądam na pewno długimi czasami no i ze statywu życząc Panu wiary w siebie optymizmu hartu ducha i wspaniałych pomysłów zdjeć jak wiem tego Panu NIE brakuje
Bardzo dziękuję za poradnik. Z przyjemnością go czytam, jak i ten blog.
Pozdrawiam
Dzień dobry 🙂 Bardzo dziekuję i zapraszam do częstych odwiedzi. Pozdrawiam 🙂