Odkryj prawdziwą radość fotografowania

Obraz przedstawiający logo portalu fotograficznego waskiel.pl

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma

utworzone przez | sty 25, 2019 | Foto Blog | 5 Komentarze

Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma – najczęściej używamy tego powiedzenia, by skomentować chęć zmiany miejsca zamieszkania lub pracy przez kogoś, kto, będąc niezadowolonym ze swojej sytuacji, myśli, że gdzie indziej jest lepiej.

Nieustannie słyszę je w innej wersji, kiedy fotograf stwierdza: robiłbym świetne zdjęcia, gdybym. W tym miejscu następuje wyliczanie niezbędnego sprzętu, egzotycznego celu podróży albo po prostu narzekanie na swoją beznadziejną sytuację z niezawodnym brakiem czasu na czele.

Trudne sytuacje zdarzają się w życiu każdego człowieka. Jednak na ogół są one chwilowe. Potrafimy sobie skutecznie radzić z wieloma kłopotami i problemami. O ile chcemy z nimi dać radę. Kiedy nie mamy zamiaru z nimi walczyć, znajdzie się 1001 wymówek uzasadniających naszą bierność.

W artykule: 12 błędów, których fotograf musi unikać nie bez powodu za pierwszą przyczynę niepowodzeń uznałem lenistwo. Kolejne „fotowady” to brak solidnego warsztatu i kreatywności. Za kolejne rujnujące mnóstwo świetnych pomysłów uznałbym niecierpliwość oraz niesystematyczność.

Zobacz film pokazujący kulisy powstawania zdjęć:

Nie chcąc być jednym z wielu „fotografów teoretyków”, nieustannie narzekających na liczne ograniczenia, staram się jak najczęściej fotografować. Fotografuję aparatem w smartfonie (zobacz moje zdjęcia na Instagramie), bezlusterkowcem albo lustrzanką – tym co mam akurat pod ręką. Jednak to fotografia krajobrazowa jest mi najbliższa i jeden dzień w tygodniu przeznaczam na plenerowe wyprawy. Przygotowuję je w bezpośredniej okolicy, w której aktualnie jestem.

Zamiast tytułowego wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
– mówię sobie dobrze wszędzie tam, gdzie jestem!

ISO 64 / 14 mm / f 16 / 3 s.

Cisza niebieskiej godziny

Z miasta do miasta

Jak zapewne część z Was wie, pracuję i w Warszawie i w Białymstoku. Kilka dni jestem w jednym mieście a potem przejeżdżam do drugiego. Nie jest to idealne rozwiązanie, bywa męczące i kłopotliwe. Nie narzekam i staram się fotografować tam, gdzie aktualnie jestem.

Już kilka razy podczas jazdy samochodem do Warszawy w okolicach Radzymina moją uwagę przykuła meandrująca rzeczka. Teraz postanowiłem wybrać się tam na kilkugodzinny plener.

Kiedy pojawi się słońce?

Na miejscu byłem na godzinę przed wschodem słońca. Było mroźnie i wiał silny wiatr. Już kiedyś odwiedziłem teren mego pleneru, aby sprawdzić dojazd oraz biegnące tutaj ścieżki. Trzeba przeprowadzić za dnia wizję lokalną. Niebezpieczne jest włóczenie się nocą po nieznanej i nieoświetlonej okolicy. Z łatwością można wpaść do niedostrzeżonej jamy albo zawadzić o druty.

 

Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź 259 zł

Doszedłem do wybranego kiedyś punktu i korzystając z  Exsate Golden Hour  sprawdziłem raz jeszcze kierunek, z którego powinno wzejść słońce. Aplikacja Sat24 wskazywała na duże szanse przerzedzenia się chmur tuż przed wschodem. Niestety o 7.25 nadal nad moją głową była gęsta powłoka niskich chmur. Małe luki pojawiały się w nich, ale na zachodzie. Trudno, zrobiłem kilka zdjęć w warunkach jakie zastałem. Wykorzystywałem przede wszystkim niskie ISO i długie czasy ekspozycji oraz filtry całościowe i połówkowe ND.

ISO 64 / 14 mm / f 16 / 1/10 s.

Z biegiem nurtu, z biegiem czasu…

Spacerkiem pod prąd

Szedłem wzdłuż rzeczki szukając ciekawych kadrów. Chmury gnane bardzo silnym wiatrem przerzedziły się i zaczęło pojawiać się słońce. Po godzinie nie było ani jednej chmurki na niebie. Uśmiechnąłem się! Nie tęskniłem za niebem kompletnie pozbawionym obłoków. Skupiłem się więc na zbliżeniach i detalach tak, aby nie pokazywać w kadrach nieatrakcyjnego nieba.

Dosyć szybko napłynął kolejny front z mnóstwem chmur. Teraz czekałem więc na chwile, w których plany będą oświetlane punktowym światłem. Nie ma, nie ma, jest! Rozglądałem się daleko za siebie i patrzyłem skąd nadciąga światło, czekając z wciśnięciem spustu migawki, aż do chwili, kiedy plany będą właściwie oświetlone. Bardzo miła zabawa.

ISO 400 / 500 mm / f 5,6 / 1/2000 s.

Brzydkie kaczątko 🙂

Różne kadry

Zmieniałem obiektywy i szukałem różnych ujęć: z dołu, z góry, z ruchem albo bez z płytką albo rozległą głębią ostrości. Zrobiłem zdjęcia do panoramy, aby przetestować potem nową funkcję w Lightroomie jaką są panoramy w HDR. Zapomniałem, że jest mróz i wstawiłem statyw do wody. Wyciągnąłem po zrobieniu kilku zdjęć i oczywiście po krótkiej chwili już nie mogłem złożyć zamarzniętych sekcji. Pogratulowałem sobie głośno w prostych męskich słowach braku refleksyjnego myślenia!

Czas mijał szybko. O zakończeniu pleneru zadecydowały przede wszystkim warunki pogodowe. Ponownie nadciągnęły niskie chmury i światło stało się bardzo marne. W tym miejscu nie ma też szans na efektowny zachód słońca, ponieważ jest tam mnóstwo budynków i wiedzie ruchliwa szosa. Czekanie na złotą godzinę było pozbawione sensu. Spakowałem się więc do auta i po pół godzinie byłem już w warszawskim mieszkaniu.

Po raz kolejny przekonałem się, jak ważna jest decyzja, cierpliwość oraz kreatywność. Trzeba być elastycznym i dopasowywać się do panujących warunków. Jeśli się spróbuje z pewnością będzie to udany plener.

Marek Waśkiel

Zobacz Galerię z Pleneru

Napisany przez: Marek Waśkiel

Fotografik, obieżyświat, bloger. Współpracował z magazynami National Geographic, Podróże, Maxim, Focus, Dom i Świat oraz wieloma innymi tygodnikami i dziennikami. Był fotoedytorem w miesięczniku Podróże i zastępcą redaktora naczelnego w magazynie Poznaj Świat. Popularyzator wiedzy o fotografii prowadzący warsztaty i kursy, autor kilku albumów fotograficznych, poradników fotograficznych oraz przewodników turystycznych. Miłośnik Polski Wschodniej i dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Zobacz moje najnowsze zdjęcia na FB oraz odwiedź Mój Kanał na YouTube .
Ikona kawy.

Cieszmy się chwilą przy filiżance aromatycznej kawy

Jeżeli cenisz treści, które dla Ciebie przygotowuję, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy.

Przycisk postaw kawę.

Aktualizacja: 25 stycznia 2019

Obraz przedstawiający jak wygląda darmowy e-book o fotografii.

Darmowy Poradnik "Jak Się Uczyć Fotografii"

Zapisz się na newsletter i pobierz bezpłatny poradnik, który da Ci nowy impuls do twórczego fotografowania. Przeczytasz go jednym tchem.

Zostałeś zapisany na listę! Sprawdź skrzynkę email i potwierdź swój adres.