W nocy z 11 na 12 oraz z 12 na 13 sierpnia przewidywane jest pojawienie się na niebie dużej liczby meteorów z roju Perseidów. Przy sprzyjających warunkach będzie można zobaczyć do ok. 100 “spadających gwiazd” na godzinę. Oto poradnik o tym, jak fotografować Perseidy.
Jak fotografować Perseidy
Gorąco zachęcam do nocnej wyprawy “na meteory”. Warto korzystać z każdej najbliższej nocy, ponieważ w zeszłych sezonach najwięcej meteorów widziałem i sfotografowałem na kilka dni przed przewidzianym apogeum.
W tym roku największą liczbę meteorów będzie można zobaczyć rano 11, 12 i 13 sierpnia 2022 r. Przy czym w teorii najwięcej będzie ich 12 sierpnia (do ok. 60 na godzinę) i 13 sierpnia (do ok. 100 na godzinę) – oczywiście zawsze nad ranem. Bardzo ważny jest fakt, że 12 sierpnia 2022 będzie pełnia, czyli niebo będzie najjaśniejsze i Księżyc będzie przeszkadzał w fotografowaniu, bo będzie bardzo jasno. Zobaczymy więc około 30% mniej gwiazd niż podczas nowiu (braku widocznego Księżyca na niebie). Perseidy będą też mniej widowiskowe.
Wykorzystaj praktyczne kursy 📷 fotografii, oparte o lekcje w formie wideo.
👉 Kurs Fotografii 🚀 Dla Początkujących https://waskiel.pl/kurs-fotografii-online-dla-poczatkujacych/
👉 Kurs 🌼 Fotografii Makro https://waskiel.pl/kurs-fotografii-makro-online/
👉 Kurs Fotografii 🏜 Krajobrazowej https://waskiel.pl/kurs-fotografii-krajobrazowej-online/
👉 Kurs 💻 Lightroom Szybki Start https://waskiel.pl/kurs-lightroom-online/
👉 Kurs Fotografii 🐫 Podróżniczej https://waskiel.pl/kurs-fotografii-podrozniczej-online/
👉 Kurs 👱♀️ Fotografii Portretowej https://waskiel.pl/kurs-fotografii-portretowej-online/
Skąd się biorą Perseidy
Źródłem Perseidów jest lodowe jądro komety 109P/Swift-Tuttle, która obiegając nasz układ słoneczny zbliża się do Słońca, ogrzewa się i uwalnia cząstki i grudki. Tworzą one warkocz w przestrzeni kosmicznej. Co roku Ziemia, krążąc wokół Słońca wpada w ów warkocz, czyli rój meteoroidów, które spalają się w jej atmosferze.
Meteor, najogólniej mówiąc, jest to świecący ślad, jaki zostawia po sobie meteoroid lecący w atmosferze ziemskiej. Nazwa „meteor” pochodzi z greckiego słowa meteōros i można je przetłumaczyć jako „zawieszony w powietrzu”. Meteoryt zaś jest trwałą pozostałością drobnego skalnego ciała niebieskiego (meteoroidu), przyciągniętego przez znacznie większe ciało niebieskie, czyli to, co np. upadło z kosmosu na Ziemię. Najczęściej zatem oglądamy meteory, a czasami niektórzy zbierają meteoryty.
„Spadające gwiazdy”, czyli meteory. fot. Marek Waśkiel Zdjęcie powyżej jest połączeniem 26 klatek.
Pojedyncze zdjęcie wykonałem z następującymi parametrami:
ISO 3200, 14 mm, f 2,8
Kiedy obserwować Perseidy
Najwięcej Perseidów obserwuje się w drugiej połowie nocy i nad ranem, ponieważ wtedy radiant znajduje się dość wysoko nad horyzontem. Czasami jest ich tak dużo, że tworzą „świetlne pociągi” – jednak nie będą to eksplozje, które znasz z filmów Science Fiction. Nie spodziewaj się wybuchu Gwiazdy Śmierci z Gwiezdnych Wojen. Będą to po prostu świetliste szlaki na niebie.
Do meteorów zarejestrowanych na swoich zdjęciach początkujący fotografowie bardzo często zaliczają także sztuczne satelity. Jednak oglądając je na powiększeniu bardzo łatwo jest dostrzec nierówny kształt kreski spalającego się meteoroidu z lekko rozjaśnionym początkiem i odróżnić go od bardzo jednolitej kreski sztucznych satelitów.
Oczywiście, meteory latają gdzie chcą, wiele ukazywało się poza wybranym przeze mnie kadrem.
W czasie prawie 3 godzinnej obserwacji udało mi się pochwyć zaledwie 15 sztuk. fot. Marek Waśkiel
Zdjęcie złożone z 15 ekspozycji: ISO 6400, 25 s, f3,2 ogniskowa 14 mm
Wydaje mi się, że wiele osób, nakręcona medialnymi wpisami, spodziewa się deszczu meteorów, efektownie przecinających niebo. Dokładnie takich, jakie można zobaczyć w fabularnych filmach o zagładzie Ziemi. Filmowe meteory są wykreowane przez speców od efektów specjalnych. Świetnie, że takie skały w rzeczywistości nie sypią się nam na głowę! Rój meteorów jest zjawiskiem polegającym na spalaniu się drobinek materii z roju meteoroidów w górnych warstwach atmosfery ziemskiej. Drobinki spalają się efektownie, ale z reguły nie kreślą na niebie gigantycznych kresek. Są jak mignięcia. Chociaż zdarzają się bardzo jasne i długie błyski i takich kilka też widziałem.
Naucz się profesjonalnego fotografowania zjawisk atmosferycznych, sprawdź mój kurs fotografii online.
Poznaj Pakiet Kursów i Zaoszczędź nawet 1000 zł
Gdzie szukać Perseidów
Miejsce obserwacji powinno być ciemne i oddalone od źródeł sztucznego światła. Dlatego miasto, osiedle , duża wieś albo mocno oświetlona stacja benzynowa nie są dobrymi miejscami. Sztuczne światło ogranicza ilość widzianych przez nasze oczy gwiazd i meteorów. Oglądanie „spadających gwiazd” w Warszawie organizowane przez Centrum Kopernik jest wydarzeniem medialno – towarzyskim. Nie zobaczysz podczas takich imprez nic… poza kilkoma najjaśniejszymi gwiazdami na niebie.
Muszę przyznać, że coraz trudniej jest w Polsce odszukać dobre miejsce (czyli ciemne) do fotografowania gwiazd i innych elementów nocnego nieba. Z roku na rok jest z tym coraz większy problem.
Podczas obserwacji nocnego nieba, nie patrz także w ekran smartfona, ponieważ nasze oczy potrzebują około 20 min, aby przyzwyczaić się do całkowitej ciemności. Każde popatrzenie na świecący ekran powoduje, że będziemy widzieć zdecydowanie mniej gwiazd. Pomimo doboru wspaniałego miejsca, na większości zdjęć wykonanych w Polsce i tak będą widoczne zanieczyszczenia świetlne w postaci żółto-pomarańczowych przebarwień na horyzoncie lub na niskich chmurach (można starać się je twórczo wykorzystać).
Gdzie jest najciemniej w Twoje okolicy?
Poszukaj na tej stronie:
http://www.lightpollutionmap.info/
Pamiętaj, że powinieneś mieć dużą otwartą przestrzeń nieba do obserwacji we wszystkich kierunkach. Na miejsce oglądania i fotografowania Perseidów wybierz się znacznie wcześniej i odszukaj punkt na niebie, skąd powinny nadlatywać meteory. Możesz skorzystać z bezpłatnej aplikacji na smartfony Google Sky Map i odszukać miejsce lokalizacji radiantu (tak naukowo nazywa się obszar, skąd będą nadlatywać meteory).
Sierpniowe niebo nad Podlasiem z 26 Perseidami. fot. Marek Waśkiel
Zdjęcie złożone z 24 ekspozycji: ISO 6400, 25 s, f3,2 ogniskowa 14 mm
Jest też inny sposób – dla „harcerzy” i osób bez smartfonów – za pomocą kompasu ustal kierunek północny. Stań do niego przodem. Jeżeli jest wczesny wieczór, tak około 22, to lekko po lewej stronie będziesz widzieć Wielki Wóz. Odkładając około pięciu odległości jego tylnej ścianki (bagażnika) przedłużając ową linię w górę odszukasz Gwiazdę Polarną, a lekko w prawo od niej zauważysz gwiazdy układające się w literkę W jak Waśkiel…
Radiant Perseidów
…ale to jest Kasjopeja 😉 Poniżej niej znajduje się gwiazdozbiór Perseusza i właśnie pomiędzy nim i Gwiazdą Polarną, Kasjopeją oraz Perseuszem znajduje się tzw. radiant, czyli miejsce skąd powinno pojawiać się najwięcej meteorów. Oczywiście nadlatują mniej więcej z tego kierunku, ale potem, jako płonące obiekty, widoczne są na całym niebie.
Jeśli na niebie jest Księżyc (a w tym roku będzie on bardzo, bardzo jasny), usiądź do niego tyłem. Ano właśnie! Nie zapomnij o krzesełku (lepiej leżaku), kocu, termosie z ciepłymi napojami oraz ciepłej odzieży (w ubiegłym roku na Podlasiu nocą było zaledwie 12 st. C).
Fotografowanie Perseidów w praktyce
Nie ma idealnej recepty na zawsze udane zdjęcie meteorów. Każdy z nas może fotografować Perseidy w odmiennych warunkach, o innym czasie itp. Bez wątpienia jest jakiś zakres podstawowych czynności, po wykonaniu których ma się większe szanse na udane zdjęcie: dobór miejsca i czasu fotografowania (tzw. zmierzch astronomiczny jest najlepszy), odpowiedni sprzęt, odzież i ogromne pokłady cierpliwości.
Należy wybrać kierunek fotografowania i ustawić aparat na statywie fotograficznym. Punktem wyjściowym do ustawienia poprawnej ekspozycji (dla obiektywów szerokokątnych czyli ok. 20 mm) powinna być czułość ok 1600 – 3200 ISO, czas ok. 25 s oraz przysłona ok. f 3,5. Taki zestaw parametrów posiadają wszystkie lustrzanki (także amatorskie), bezlusterkowce z popularnymi obiektywami i to one nadaj się do fotografowania nocą. Kompakty raczej odpadają. Nie da się też zrobić dobrego zdjęcia smartfonem, chociaż można oczywiście próbować.
Zaznaczam, że są to parametry wyjściowe ale trzeba je korygować w zależności od uzyskiwanych efektów.
Z tego wpisu dowiesz się dokładnie jaki aparat wybrać do fotografowania poszczególnych zagadnień.
Jak ustawić parametry aparatu do fotografowania Perseidów
Parametry aparatu trzeba dobrać ustawiając je w trybie M (MANUAL). Jednak mogą one być swobodnie korygowane w zależności od warunków, w których fotografujemy. Warto jedynie pamiętać, że o liczbie rejestrowanych obiektów (gwiazd oraz meteorów) zadecyduje wyłącznie czułość i przysłona. Im wyższe ISO i większy otwór przysłony, tym zarejestrowanych gwiazd będzie więcej.
„Spadające gwiazdy”, czyli meteory. fot. Marek Waśkiel
Zdjęcie powyżej jest połączeniem 17 klatek.
Pojedyncze zdjęcie wykonałem z następującymi parametrami:
ISO 6400, czas: 25 s, przysłona f3,2, ogniskowa 14 mm.
1. Dobierz czas ekspozycji
Czas ekspozycji zadecyduje jedynie o formie ich pokazania: krótszy to pojedyncze galaktyki i nieruchome gwiazdy albo rozmyte kręgi tzw. „szlaki gwiazd”, kiedy zastosujesz czas zbyt długi. Reguła 500 pomoże Ci w ustawieniu maksymalnego czasu dla Twojej ogniskowej. Mówi ona, że liczbę 500 należy podzielić przez liczbę ogniskowej i w ten sposób otrzymamy maksymalny czas ekspozycji (w sekundach) dający nieruchome gwiazdy na niebie. Czyli dla ogniskowej 20 mm (dla FF, czyli pełen klatki) takim czasem jest 25 sekund.
2. Wyłącz kilka zbędnych funkcji
Należy wyłączyć stabilizację obrazu oraz funkcję redukcji szumów przy długich czasach ekspozycji. Dlaczego wyłączmy wówczas stabilizację? Zjawisko sprzężenia zwrotnego może spowodować (i bardzo często tak się dzieje), że układ stabilizacji w aparacie umieszczonym na statywie rozmyje obraz rejestrowany na matrycy. Po prostu maleńkie mikrodrgania będą kompensowane zbyt dużym działaniem stabilizatora.
3. Ostrz ręcznie
Ostrzymy ręcznie np. na bardzo dalekie latarnie – podczas fotografowania należy wyłączyć autofokus. Warto stosować najkrótszą ogniskową (czyli szeroki kat), aby uchwycić jak największą przestrzeń nieba oraz otworzyć przesłonę do wartości zbliżonej do największej jasności, czyli wspominane wyżej np. f 3,5 (przymykając ją o ok 0,3 lub 0,7 działki EV, aby zapewnić lepszą ostrość, czyli jeżeli masz f3,5 to obraz będzie bardziej ostry przy f4). Z tego artykułu dowiesz się jak robić ostre zdjęcia.
4. Oszczędzaj energię i czas
Wybierz tylko jeden sposób zapisu zdjęć na karcie albo RAW albo JPEG. Jeżeli zapisujesz zdjęcia na karcie pamięci w formacie JPEG (lepiej jest zapisywać w RAW jeśli potrafisz potem “wywołać” te pliki) to spróbuj ustawić balans bieli ręcznie na ok. 3500 K. Uzyskasz bardziej błękitne niebo.
Dwa poważne problemy przy fotografowaniu Perseidów
Po pierwsze – podczas fotografowania Perseidów można się spotkać jeszcze z problemem polegającym na “zaparowaniu” przedniej soczewki obiektywu. Trzeba na to uważać i po prostu reagować na bieżąco. Fotografowie zajmujący się nocnym fotografowaniem stosują szereg patentów np. suszarki, podgrzewacze do obiektywów itp.
Drugim jest księżyc pojawiający się na nocnym niebie. Trzeba sprawdzić w jakiej fazie będzie wówczas, kiedy chcemy fotografować Perseidy. Jego obfita obecność na niebie znacznie osłabia widoczność gwiazd i meteorów. Jak już wspomniałem, w roku 2022 ten problem się pojawi. W tym wpisie przeczytasz jak fotografować gwiazdy.
Od kulis, czyli backstage: stoję sobie, patrzę w gwiazdy. Odwracam się na chwilę a tu fruuuu jedna natychmiast chciała mnie dopaść. 🙂
Jak to na plenerze fotograficznym – nie można czuć się bezpiecznie i trzeba nieustannie być czujnym.
Pamiętaj także o dobrze naładowanych i zapasowych akumulatorach. Jeśli chcesz oszczędzić energię akumulatora to podczas wykonywania serii zdjęć wyłącz monitor LCD.
I proszę pamiętaj, że meteory latają gdzie chcą. Nie zawsze jest to zgodne z naszą wolą i zaprogramowanym kadrem oraz naukowymi wytycznymi. Tym niemniej warto na jeden obszar nieba poświęcić sporo czasu (minimum 2 godziny) licząc, że uda się nam wówczas uwiecznić kilka “spadających gwiazd”. Dobrym sposobem jest zabranie ze sobą dwóch korpusów i skierowanie ich w inne części nieba.
W fotografii krajobrazu liczy się całość kadru. Kreski rysowane przez meteory są tylko jego elementem i powinny układać się w miłą dla oka całość z pozostałymi elementami ujęcia. Nie poluj wyłącznie na złociste smugi na niebie. Ważny jest cały obraz z jego planami i kompozycją fotograficzną. Postaraj się o ciekawy kadr. Udanych łowów.
Jak poradzić sobie ze światłem Księżyca
Jeśli planujesz fotografowanie Perseidów w obfitym świetle księżyca, musisz spostrzec, że Księżyc rzuca cienie. Jeśli chcesz widzieć ciemniejsze niebo, musisz odszukać księżycowy cień. Świetny jest np. rozległy płaskowyż z wysokimi górami, które blokowałyby blask Księżyca. Jeśli nie możesz tego zrobić, znajdź szpaler drzew, który graniczy z szeroko otwartym polem. Możesz też rozsiąść się w cieniu budynku. Jeśli uda się nam odciąć bezpośrednie światło Księżyca noc nagle ciemnieje, a meteory stają się bardziej widoczne.
Lubisz fotografować ciekawe zjawiska? Sprawdź, jak zrobić zdjęcia zorzy polarnej.
Pozdrawiam
Marek Waśkiel
Pięknie jak zawsze pokazane zdjęcia i bardzo przejrzysty opis nocnego focenia / Pozdrawiam
Panie Marku dziękuję za każdą cenną informację, jaką dzieli się Pan z nami. Pytanie z serii amatorskich – ale jeśli się uczyć to od najlepszych – w jaki sposób składa się zdjęcia z wielu klatek?
Czy to się odbywa w Lightroomie?
Czym różni się takie „ złożone „ zdjęcie od pojedynczej klatki na długim czasie otwarcia migawki?
Pozdrawiam
Panie Marku, atakuję Pana z każdej strony, a to na YT, IG, FB 🙂 Chciałam Panu po prostu podziękować. Tak lekko Pan pisze, że odważyłam się spróbować i wyszło. I jestem Panu bardzo wdzięczna. Od siebie polecam aplikację Stellarium która jest niesamowita i sporo ułatwia.
Jak zwykle dobry i wyczerpujący poradnik.
Dziękuję za solidną dawkę wiedzy.
Przeglądam Pana artykuły i przyswajam wiedzę.
Dla mnie to nie tylko wiedzą ale też motywacja.
Brakuje Pana od jakiegoś czasu na YouTube
Dzień dobry zapraszam w najbliższą niedzielę na mój kanał. Powakacyjne powroty. Pozdrawiam 🙂
Solidna dawka wiedzy, jak zawsze! Dziękuję! No i fantastyczne, magiczne zdjęcia… Pozdrawiam 🙂
Proszę bardzo 🙂 Pozdrawiam!
Przyjazny i przydatny poradnik, podsumowanie najważniejszych punktów o jakich wypada pamiętać przy tej atrakcji fotograficznej a zarazem wyzwaniu.
„Sierpniowe niebo nad Podlasiem z 26 Perseidami” – nie chce mi się zliczać wszystkich meteorów na tym zdjęciu ale na pewno nie wszystki z nich to Perseidy 😉 Zresztą to nic dziwnego ani złego, nawet tak jest jeszcze ciekawiej.
Dzień dobry, według mnie wszystkie są meteorytami bowiem rysy po stacjach kosmicznych i sztucznych satelitach odrzuciłem, w przeciwnym razie byłoby ich 120 🙂 Pozdrawiam!
Artykuł bardzo przydatny, wiedzy nigdy za wiele.Pozdrawiam
Bardzo dziękuję i pozdrawiam 🙂
świetnie napisane, no i oczywiście praktycznie, dziękuję!!
Dzień dobry Czarku bardzo dziękuję i pozdrawiam 🙂
A ja też jestem ciekawy na składaniu ego typu fotek..i radzeniem sobie z rotacją pola ? moze jakiś krótki jesli się wogóle da to w któki sposób opisać? pozdrawiam!
Bardzo ciekawy artykuł, warto by jednak wspomnieć – o czym już wspominał przedmówca – jak sobie poradzić z rotacją pola przy składaniu większej ilości ujęć. Na pojedynczym zdjęciu uda nam się złapać jeden, przy dużym szczęściu może z dwa przelatujące Perseidy.
Fotografowanie gwiazd to trudna sztuka, przekonałam się o tym;) Bardzo przydatny artykuł, dzięki!
Dzięki za porady. Warto by było poświęcić parę słów na temat tworzenia „zdjęć grupowych” meteorów. Jakimi narzędziami i na co uważać przy sklejaniu zdjęć nocnego nieba?
Fantazja 🙂
> Wybierz tylko jeden sposób zapisu zdjęć na karcie albo RAW albo JPEG.
Czy jest coś złego w ustawieniu RAW+JPEG?
Dla tego typu fotografowania – spowolnienie pracy aparatu oraz pochłanianie miejsca na karcie. Pozdrawiam!
Spowolnienie pracy aparatu w przypadku tak długiego czasu naświetlania nic nie zmienia. Aparat nadąży zapisywać serie zdjęć. Chodziło zapewne bardziej o to, że zapisując RAW+JPG aparat zużywa więcej energii – co przy niskich temperaturach nocnych może spowodować szybsze wyczerpanie akumulatora. A tak po za tym świetny artykuł. Dużo merytorycznej treści i pięknych przykładów. Bardzo przyjemnie się czyta. Pozdrawiam.